Fundacja "Daj Szansę Wcześniakowi"

Fundacja Daj Szansę WcześniakowiGdyby w przeszłości ktoś powiedział Monice Drytkiewicz, prezesowi „Daj szansę wcześniakowi”, że założy fundację roześmiałaby się, po prostu, potraktowałaby to niczym żart. Jednak życie pisze przewrotne scenariusze. Monika będąc w drugiej ciąży myślała, że wszystko potoczy się zgodnie z planem. Niespodziewanie w 26 tygodniu ciąży trafiła do szpitala, tydzień później urodził się Maksymilian, ważący jedynie 1100 gram, 3 punkty na 10 w skali Apgar nie rokowały najlepiej.

Każdy dzień stał się sztuką przetrwania. Dziś Monika wspomina ten okres: - Walcząc o zdrowie dziecka robiłam dwa kroki do przodu, a potem jeden w tył… Maks był bardzo drobny i niezwykle ruchliwy, dlatego też mówiono na niego – Owsik. Miał uszy przypominające papierki lakmusowe, niczym bibuła przyklejona do twarzy…Dziś syn Moniki jest wesołym, aktywnym pięciolatkiem.  

Impulsem do stworzenia Fundacji „Daj Szansę Wcześniakowi” była bezinteresowna chęć pomocy wcześniakom i ich rodzinom. - Fundacja powstała z potrzeby serca. Chcę przekazywać rodzicom moje doświadczenia związane z opieką nad wcześniakiem, pokazywać jak ustrzec się błędów i którędy prowadzi najprostsza droga do dobrego i godnego życia dziecka.

Celem fundacji jest wyrównanie szans rozwojowych dzieci urodzonych przedwcześnie, gdyż wymagają one wiele więcej pracy oraz poświęcenia ze strony rodziców i specjalistów. Rozmowy, wsparcie, porady, wymiana doświadczeń oraz wzajemna mobilizacja są bezcenne, bo pozwalają zachować hart ducha w trudnych sytuacjach. Ale oprócz tego rodzaju wsparcia ważna jest również konkretna pomoc np. w codziennym docieraniu do specjalistów: kardiologa, ortopedy, neurologa czy neonatologa.